Biegnij co sił, do przodu,
Nie patrząc się w tył.
Nie pozwól byś czyimś życiem żył,
I łzy, wylewał gorzkie.
Zamknij oczy i śnij,
Choć to tylko marzenia,
Duszy ciche wspomnienia,
Gdy spoglądasz w lustra cień.
Ten uśmiech wart zachodu,
Niczym deszczu dźwięk,
W letni, upalny dzień,
Gdy w twym sercu gra pieśń.
Esencja płynie z wrażeń,
Nie pozwól by słowa niczym strzały
Utkwiły w tobie, zostały,
Gdy wokół cisza leczy rany.
Be First to Comment