Skip to content

Na pozór piękna

Na pozór piękny
W czerwieni nieba
Widok sprzed lat
Po za horyzontem świateł

Dotyk zimnego wiatru
Jest jak żagiel wśród fal
Na pożarcie
Tonie na oceanie sam

A dziś muzyka mi gra
W samotności,
Miejscu sprzed lat
Zza zamkniętych krat
W bałaganie myśli.

Świat ten niczym przedstawiony
Osamotniony, żyje
W każdej łzie
Słowie i myśli
W mej głowie

Gdy się o nim słowa nie wypowie
Przechadzam się
Niczym kat dumny
Napawając radością,

Gdy w mroku szarościach
Gnije niczym łza
W odbiciu lustra
Ta sama twarz.

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

As you found this post useful...

Follow us on social media!

Published inBól i samotnośćNadzieja i odrodzenieWiersze

Be First to Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *