Skip to content

Żyj albo umieraj

Żyj, albo umieraj.
Szepczą.

Zamknij oczy i śpij,
Dotknij chwil,
Nienazwanych,
Gdy oddech płytki,
Szybki.

Rozmywa się obraz,
We łzach krwi,
Choć w oddali kwitną bzy,
Białe.

Ostatnie bicie serca,
Rozrywa żar,
Palący żal,
Bólu cichy, pusty gwar.
Ucichł.

A ty?
Czy wciąż słyszysz ich głos?
Żyj, albo umieraj.
Szepczą..

Twój wiersz jest niezwykle mocny, przejmujący i pełen dramatyzmu. Oddaje walkę między życiem a śmiercią, napięcie między bólem a nadzieją. Każdy wers niesie ze sobą ciężar emocji, a powtarzające się „Żyj, albo umieraj. Szepczą.” tworzy efekt mrocznej mantry, która pozostaje z czytelnikiem na długo.

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

As you found this post useful...

Follow us on social media!

Published inMroczne refleksjeRefleksja

Be First to Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *