Skip to content

Spowiedź Istoty: Wiersz I

I

oddech przyspiesza, gotowy na zryw,
ciała zgrzyt i uniesień przypływ,
gdy kosztuję twoich ust – słodki smak,
zanurzając się głębiej, w barwny ciała kształt

dziś, jedynie las nas podgląda – nieśmiało,
choć wokół nas, miłość, zdaje się już zakwitać,
i w rozgrzanych płomieniach ciała zanikać,
jak łzy radości, u progu wolności, dusi się w zachwytach,

delikatnie sunę palcem po twym udzie,
po jędrnej piersi – nagiego ciała,
w uśmiechu dostrzegam nutę letargu, uległości kobiecej,
gdy jeszcze mi jej mało, twego smaku w ustach zostało,

oczy mówią zbyt wiele, gdy oddech się dławi,
gdy czuję twój dreszcz emocji, co paraliżuje,
każdy oddech i ciepły wewnętrzny żar, gdy z ciała się leje,
z zachwytem w emocji, zamęt w mętnych oczach sieje,

a później, będziemy tańczyć, i tak nas nie znajdą,
wtuleni w siebie, jakby to było jedno ciało,
w mchu i paproci kwiatów – miłość uprawiano
w świetle różowych barw, serce zabrano.

blond twych włosów w wilgotnym mchu spaczony oddycha,
rozmarzonym wzrokiem gwiazd u schyłku życia dotyka,
jeśli tak witasz każdego świtu poranek, jak cisza dzika
zostaje by kolejny przy świetle zakończyć księżyca

każde twoje bicie serca czuję na swej piersi, co faluje
twoje uda na swych udach, obejmując pośladki z ukrycia
W okowach szczęścia, czas wyciąga do nas swe macki życia
by znów zapomnieć iż istnieje, i zanurzyć się – w twym ciele

całuję jakby jutra już miało nie być, dziś czasu nam zabraknie
upajam się w tym smakiem, kolejnym znakiem na szyi
zamknij oczy i pozwól marzyć kolejny raz nadziei
brnąc ku niebu, w stronę piekła do kobiecego raju

sen będzie czymś niezwykłym u twym boku
splecione serca dwa, w czerwieni róż delikatnych, myśli się boją
brak mi zapachu twych ust nocą, ciszę i spokój co niosą
dziękuję że jesteś, bez słów, wśród fal dzikich – strach kruszą

zakochałam się, dając upust podniebieniu, smakując kwiat
w drżeniu delikatnym brzucha, gdy zanika świat
i obecności, gdy zagości na mnie twoich oczu niebieski blask
i kreśli pod pępkiem kształt, w chwili ciszy – niech trwa ich ślad

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

As you found this post useful...

Follow us on social media!

Published inSpowiedź IstotyWiersze

Be First to Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *