Skip to content

Tag: poezja

Posłuchaj

Posłuchaj,
Mimo iż pada
Śnieg
W mroku pejzaży

W świetle wiraży
Żarzy się niczym łza
W szkarłacie gwiazd
Spadają

Gdy cisza
Tak pięknie gra
Wśród nas
Iskrzy się puchem
W bieli twarz

Niczym mgła u stóp poranka
Kłania się magia
W uścisku zła
Lodowata i zimna
Jak róży na śniegu
Biały kwiat.

Leave a Comment

Żyj albo umieraj

Żyj, albo umieraj.
Szepczą.

Zamknij oczy i śpij,
Dotknij chwil,
Nienazwanych,
Gdy oddech płytki,
Szybki.

Rozmywa się obraz,
We łzach krwi,
Choć w oddali kwitną bzy,
Białe.

Ostatnie bicie serca,
Rozrywa żar,
Palący żal,
Bólu cichy, pusty gwar.
Ucichł.

A ty?
Czy wciąż słyszysz ich głos?
Żyj, albo umieraj.
Szepczą..

Leave a Comment

Jeszcze zbyt wczesnie

Mimo że jeszcze zbyt wcześnie
Powietrze zbyt rześkie
Szczypie delikatnie czerwoną twarz
W półmroku świtu polny wiatr
Co niesie wiosenny zapach traw
Skrytych we mgle
W bieli czerwieni się nieba żar
Zza starych drzew
Skąd dochodzi cichy dźwięk
To ptaków nieśmiały śpiew
Choć jeszcze gwizdy tańczą
Gasną niczym światła latarni
Gdzie ginie blask plecionych mrokiem fal
Spieniony  żar wstającego dnia..

Leave a Comment

Noc Kupały

Wiatr delikatnie mówi
Wśród pól i łąk,
Daleko zaszliśmy,
Choć to jeszcze nie tu.

Jeszcze nie czas,
Choć muzyka już gra,
I tańce wśród ognia fal,
W mroku i za dnia.

Na granicy światów
Kupały czas,
Wśród wianków i gwiazd,
Polne kwiaty rzucane na wiatr.

Idźmy daleko, w las,
W mroku szarościach,
Gdzie paproci kwiat,
To Bogów starych świat.

Czy to śpiew? Czy modłów słowa?
Niech będzie nam dane szczęście,
Mokosz, o pani, spójrz łaskawym okiem na lud,
W podzięce, wypijmy! Niech będzie sława, za trud.

Skacząc wyżej ponad żar,
Niech echo niesie swój czar,
W niebiosa. Perunie ukaż swój dar,
Niech Weles usłyszy w podziemiach twój gwar.

Leave a Comment

Pęka nić


Pęka cienka nić,
Niczym świst kul
Gdy u stóp wciąż wróg,
Nieznany.

Lustro wciąż te same,
Niezmiennie ukazuje żal,
Wciąż obraz ten sam,
Choć rzeczywistość inna,
Już nie ta.

Cofnąć czas, a może zaczekać,
Jak rwąca do przodu rzeka,
Gnać gdy wiatr pcha,
Obraz rozmywa się
Jak malowidło z wielu farb.

Słowa nic nie znaczą,
Nie dziś,
Gdy czekam na świt,
Z krzykiem u twoich drzwi
Różem malowanych nici.

Leave a Comment

Daj mi chwilę

Daj mi chwilę
Nim zapomnę
Kreśląc znaki na wodzie
Jak łzy słone czerwone róże
Wśród dzikich traw
Przy świetle świec
Patrząc na nagą pierś
Słucham każdego oddechu
We śnie cichej pieśni
Która pieści kruchy obraz
Utopiony w szkle
Niewyraźny

Daj mi chwilę zapomnienia
Zatracenia się
W szarych i pustych chwilach
Tętniące jak krew w żyłach
Przemijają samotnie
W sennym oddechu
Giną bezpowrotnie
Choć za ścianą mgła
Krystalicznie czysta jak łza
W mroku czeka
Niczym strach
Wśród dzikich traw
Gdy zapachem bawi się czas
I czeka w osamotnieniu

Leave a Comment

Pada jabłko

Niedaleko proszę Pana pada jabłko od jabłoni
Soczyste po woli czas mój trwoni
Czerwienieje i niczym kogut z zachwytu pieje
Gdy na drzewie ostatni liść się chwieje

Usiądźmy wśród zieleni na mchu
Gdy słodycz odebrała nam resztki tchu
I każde w milczeniu ze słów
W natłoku półmroku spoglądam na nów

Cisza jest odzwierciedleniem duszy
Słucham w milczeniu jak wiatr świat kruszy
Czerwonymi nićmi wśród złotych liści
Budząc monotonię, wstaje bez krzty korzyści

Leave a Comment

Zbyt wiele

czasami jest
zbyt wiele słów
rozproszone nucą

cisza jest zbyt wielka
by przetrwać
przerwać bicie serca
w katuszach

noc wydaje się być ostatnią
gdy chciałbym usiąść
i nigdy nie wstać
nie powrócić
nie przetrwać

zbyt wiele myśli
obrazów
we mgle pozostałości
wśród bladych gwiazd
trzyma mnie czas
by nie upaść

choć jak na dłoni
twoja twarz uśmiechnięta
delikatna niczym łza
wśród rozbitych szyb
mamroce

Leave a Comment

Zostań

Zostań,
Tu gdzie nocą słońca blask
Nienazwany wciąż czeka,
Gdy czas niczym rzeka
Wciąż ucieka,
Zostań, i poczekaj,
Niech powita nas mroku łza
W ciszy melodii,
Soczysty serca czar
Czerwieni się niczym róży żar,
Samotna wśród traw, zła
Gdy nadchodzi z nocy mgła,
Czekaj, niech ta muzyka gra,
Nieprzerwanie,
Aż po krańce dnia,
Gdzie kończą się granice
I nadchodzą nowe,
W świetle gwiazd, nienazwanych spraw,
Zostań,
Tu gdzie nocą słońca blask.

Leave a Comment

Zatańczmy

Zatańczmy… bez słów,
Jakby miało nie być jutra,
W mroku srebrnych łez,
Szczęśliwi.
Ty kreśl, dotykiem pieść,
W ciszy, brudząc ołówkiem w bieli.
Nic już nas nie zmieni,
Wśród zieleni traw,
Baw się ze mną, baw.
Póki jeszcze nocy czas,
Niech nam świeci każda z gwiazd,
Na tle różanych kwiatów,
Wiwatów.
Zatańczmy. Bez słów.
Niech patrzą się znów,
Na nas, w kwiatach bzu.

Leave a Comment