Nie sądziłem, że w tym roku coś jeszcze napiszę. Inspiracja zdjęciem – ptak siedzący na drzewie, gdy dookoła śnieg i pustka. Ciekawie wiersz opisuje sztuczna inteligencja, ciekaw jestem czy się z nią zgadzacie…
noc jest piękna
zimą
gdy pada śnieg
wśród latarni
martwych drzew
biel czysta
zimna
choć jeszcze iskrzy się
niczym łza w oku
błękitna
każdy krok
to delikatny dźwięk
puchu na wietrze pieśń
w ciszy
i choć twa buzia
czerwona niczym śmierć
obrazem życia przerażona
tańczy na niej śmiech
jakby po raz pierwszy
widziała śnieg
i nocy nagą pierś
krajobraz utkany
z żywych
białych serc