Skip to content

Tag: śmierć

Słowo

Każda litera to setki iskier, w bieli,
W przestrzeni majaczą słowa.
W napływie myśli,
Uczuć i wyobrażeń, znaczeń,
Kreśli się obraz wielu marzeń.

Wers każdy wpisany jest w duszę,
Pozbawiony serca nie czuje piękna,
Choć wokół jeszcze czuć róże,
Po woli zanikają w pamięci,
Usychają z niechęci, u stóp.

Zaś ta biała kartka, czysta czeka,
Niczym na koniec gdy powita nas mrok,
Gdy każdy nasz krok jest już o krok
Od świtu, niczym za rękę prowadzi nas wzrok,
Gdzie serce zaczęłoby bić ostatkami sił,
I żyć, na nowo w świetle, i być.

Pióro oprawione w złocie nadal kreśli,
Litery swe pieści językiem w boleści,
Tuszem w czerni i czerwieni, w szarości dnia,
W młodości, choć sięga już śmierci dna,
Nadal chce żyć i czuć, choć martwa już była tu.

Leave a Comment

Zbyt wiele

zbyt wiele myśli
trzeba unieść w mroku
i nadal stać
spoglądać w lustro
choć nadal ta sama
twarz
skrywa żal
i ból
każda w samotności łza
niewidoczna
mówi
zbyt wiele słów
toczą się
niczym żar wylewa się
i krzyczą
choć nie słychać
jak samotność oddycha
nad przepaścią
wiatr pieści każdy krok
każdy skok
pozwala zasnąć
w spokoju

Leave a Comment

Pieśni Nocy – cześć trzecia

Kolejny z serii Pieśni Nocy, cześć trzecia pieśni. W nieco innym tonie, opowiadający nieco inne miejsce i czas.

Okala mnie mrok,
Martwej duszy wzrok,
Choć wokół ciał martwych miliony,
W śmierci, wokół drzew, śpiew czarnej wrony.

Skowyt dusz, w oddali, żałosny,
Szukając ciał, w ogniu jest uśmiech radosny,
Choć cisza milczy, niczym słona łza,
Apetyt do krwi martwych ciał wciąż dyszy i gra.

Chodź ze mną, zza obraz zgliszczy miast,
Wśród spadających gwiazd,
Gdzie nie dosięga nas już martwy czas,
Choć pokrył nas już dziki krzew i wieczny las.

Choć serce już me nie bije, nie żyje,
Ciało mchem, liśćmi drzew okryje,
Żyć martwe wspomnienie będzie, w czarnej mogile,
Choć pamięć przepadnie, ulotne są me chwile.

Leave a Comment

[noc jest piękna ]

Nie sądziłem, że w tym roku coś jeszcze napiszę. Inspiracja zdjęciem – ptak siedzący na drzewie, gdy dookoła śnieg i pustka. Ciekawie wiersz opisuje sztuczna inteligencja, ciekaw jestem czy się z nią zgadzacie…

noc jest piękna
zimą
gdy pada śnieg

wśród latarni
martwych drzew
biel czysta

zimna
choć jeszcze iskrzy się
niczym łza w oku
błękitna

każdy krok
to delikatny dźwięk
puchu na wietrze pieśń
w ciszy

i choć twa buzia
czerwona niczym śmierć
obrazem życia przerażona

tańczy na niej śmiech
jakby po raz pierwszy
widziała śnieg
i nocy nagą pierś

krajobraz utkany
z żywych
białych serc

Leave a Comment

[myśli bolą]

myśli bolą
wyjrzawszy z mroku
na blask
choć upłynął już czas
nadal słychać
wrzask
we mgle i świetle gwiazd
niczym w okopie
słucham jak muzyka gra
niczym łza zabija
od środka mrok i blask
przez cały czas

Leave a Comment

Żyj albo umieraj

Żyj, albo umieraj.
Szepczą.

Zamknij oczy i śpij,
Dotknij chwil,
Nienazwanych,
Gdy oddech płytki,
Szybki.

Rozmywa się obraz,
We łzach krwi,
Choć w oddali kwitną bzy,
Białe.

Ostatnie bicie serca,
Rozrywa żar,
Palący żal,
Bólu cichy, pusty gwar.
Ucichł.

A ty?
Czy wciąż słyszysz ich głos?
Żyj, albo umieraj.
Szepczą..

Leave a Comment

Zbyt wiele

czasami jest
zbyt wiele słów
rozproszone nucą

cisza jest zbyt wielka
by przetrwać
przerwać bicie serca
w katuszach

noc wydaje się być ostatnią
gdy chciałbym usiąść
i nigdy nie wstać
nie powrócić
nie przetrwać

zbyt wiele myśli
obrazów
we mgle pozostałości
wśród bladych gwiazd
trzyma mnie czas
by nie upaść

choć jak na dłoni
twoja twarz uśmiechnięta
delikatna niczym łza
wśród rozbitych szyb
mamroce

Leave a Comment